Wygląda pysznie:). Szkoda, że ja nie mogę sobie wyczarować takiego na śniadanie. Gdyby moja Mama zobaczyła, że nagrzewam piekarnik na takie maleństwo, to chyba wyrzuciłaby mnie z domu;P.
Moja mama też się czepia jak sobie takie coś robię z rana, ale jakoś się przyzwyczaiła do tego :) Zresztą często nie robię takich wypieków ze względu na czas :) A są pyszne ^^
Śniadaniowe wypieki rządzą!
OdpowiedzUsuńŚwietny wypiek. ;) Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe leniwe śniadanie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:). Szkoda, że ja nie mogę sobie wyczarować takiego na śniadanie. Gdyby moja Mama zobaczyła, że nagrzewam piekarnik na takie maleństwo, to chyba wyrzuciłaby mnie z domu;P.
OdpowiedzUsuńMoja mama też się czepia jak sobie takie coś robię z rana, ale jakoś się przyzwyczaiła do tego :) Zresztą często nie robię takich wypieków ze względu na czas :) A są pyszne ^^
OdpowiedzUsuńPycha, pewnie był mega słodki. No i te truskawki, fajny akcent na ożywienie (już prawie zimowego) poranka.
OdpowiedzUsuń