*shady, daję 1 kopiastą łyżkę mąki pełnoziarnistej, 1 jajo, w tym 1 ubite białko i delikatnie wszystko mieszam, rozsmarowuje na suchej bądź lekko posmarowanej olejem patelni. I gotowe ^_^
Jak się kiedyś nauczę obracać omlety na patelni, to też będę je jeść na śniadania. Bo tak to muszę liczyć na pomoc mamy, a rano z rzadka ma czas. :P No ale praktyka czyni mistrza. :D
Ten smoothie wygląda jak czekolada. Szkoda, że nie mam borówek, bo bym sobie taki zaserwowała. Uwielbiam omlety, więc to śniadanko zjadłabym z wielką przyjemnością
Uwielbiam. Dawno nie jadłam takiego omletu, ale często robię go mojemu młodszemu bratu, z nutellą i orzechami :)
OdpowiedzUsuńPychota, tez już zapomniałam, jak smakuje taki omlet.
OdpowiedzUsuńKurczę- na zbyt wiele rzeczy mam ochotę, a zbyt mało mam śniadań do dyspozycji :D
ojej, pychotka! uwielbiam omlety.
OdpowiedzUsuńMniam! Chociaż mi omlety nieczęsto wychodzą. A jak go robisz?
OdpowiedzUsuńŚwietny, z sosem waniliowym musiał smakować rewelacyjnie;)
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu chodzi za mną omlet, a twój wygląda przepysznie :>:> muszę za niedługo zrobić :D
OdpowiedzUsuńPołączenie smaku biszkoptów, wanilii i malin - niebo w gębie!
OdpowiedzUsuń*shady, daję 1 kopiastą łyżkę mąki pełnoziarnistej, 1 jajo, w tym 1 ubite białko i delikatnie wszystko mieszam, rozsmarowuje na suchej bądź lekko posmarowanej olejem patelni. I gotowe ^_^
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie :)
OdpowiedzUsuńhttp://breakfast.blox.pl/2011/08/Konkurs-na-najciekawsze-sniadanie.html
pozdrawiam! :)
Jak się kiedyś nauczę obracać omlety na patelni, to też będę je jeść na śniadania. Bo tak to muszę liczyć na pomoc mamy, a rano z rzadka ma czas. :P No ale praktyka czyni mistrza. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jeśli nigdy nie próbowałaś, to musisz polentę sobie zrobić, bo moim zdaniem bije podobną do siebie kaszkę mannę, którą i tak uwielbiam, na kolana. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zjadłabym taki omlet :-)
OdpowiedzUsuńTen smoothie wygląda jak czekolada. Szkoda, że nie mam borówek, bo bym sobie taki zaserwowała.
OdpowiedzUsuńUwielbiam omlety, więc to śniadanko zjadłabym z wielką przyjemnością
Takie sklepy chyba są stworzone wprost dla mnie;),pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpychotka!
OdpowiedzUsuń